Gdy już masz druciany szkielet z łapkami i głową, wykonaj wypełnienie środka. Jeśli wybrała(e)ś wypełnienie syntetyczne, zabezpiecz je taśmą, lub cienką rajstopą.
Kolej na futro!
Tutaj tez jest kilka opcji:
- możesz przykleić gotowe futro
- możesz przykleić meszek metodą tzw. flokowania
Mój miś na futro syntetyczne na tuowiu kończynach i szyi. Jest ono przyszyte, a miejscach gdzie futro styka się ze stopami, czy z głową, przyklejone. Na głowie i stopach miś na przyklejony meszek. Jest to to też futro syntetyczne, ale zostało ono wcześniej bardzo drobno pocięte, to był prawie właśnie meszek jakiego używa się do flokowania. Użyłam białego kleju i w niektórych miejscach przezroczystego kleju FabriTac. Przy innej figurce uzywałam kleju w sprayu, też bardzo polecam, wygodniej się klei 🙂
Na końcu dodałam osobno zrobione z futerka uszy i ogonek. Przyszyłam je mocno, żeby dobrze sie trzymały. Acha i jeszcze wbiłam gwoździk (uwaga, bez trzonka, bo inaczej nasza wróżka miałaby mega dziurę na pośladku!!!) w miejsce przygotowane do tego.
Oczywiśnie, to nie jest 100% recepta na udana figurkę, ani jeden jedyny sposób. Sposoób jest mnóstwo! Najlepiej jest zacząć, a reszta sama idzie 🙂
To wszystko na dzisiaj. Tak powstał mój miś.
Teaz Twoja kolej! Spróbujesz?… Napisz mi w komentarzu jak Ci idzie 🙂